Dziś swoją Mszę św. prymicyjną w Sanktuarium Bożego Miłosierdzia odprawili dwaj kapłani z diecezji bielsko-żywieckiej: ks. Tobiasz Zoń i ks. Maciej Godzieszka.
W homilii ks. Godzieszka mówił o tęsknocie. – Jeśli ktoś jest dla ciebie ważny i tej osoby nie ma przez dłuższy czas, to zaczynasz tęsknić. Tęsknota jest ciekawym uczuciem i co najlepsze tęsknią już najmłodsi, tęsknią małe dzieci w przedszkolu bo czekają na mamę, tatę, albo babcię, aż ich odbiorą z przedszkola i zabiorą z powrotem do domu. Tęsknią za sobą bardzo zakochani, chcieliby być jedno obok drugiego, nie potrzebują słów, potrzebują być ze sobą. Tęsknią za sobą małżonkowie, a czasem taka tęsknota może trwać miesiąc, dwa, może nawet rok, gdy ktoś wyjedzie do pracy. Taka tęsknota może trwać dłużej, kiedy ktoś jest już po drugiej stronie życia i mamy nadzieję na zmartwychwstanie. Mamy nadzieję, że zobaczymy tę osobę raz jeszcze, tak jak dziś w Ewangelii mówi Jezus Chrystus, o tym, że Bóg jest Bogiem żyjących i pragnie twojego życia – mówił.
Kapłan stawiał pytania: Czy masz świadomość tego, że Bóg wymarzył sobie ciebie? Że jesteś marzeniem Boga?
– Jesteś jednym z najpiękniejszych marzeń Boga – podkreślił i dodał, że Bóg tęskni za każdym.
Kaznodzieja powiedział, że sprawujący Eucharystię neoprezbiterzy dziękują Bogu za dar powołania. – A kapłaństwo, jak mówił św. Jan Paweł II, to jest wielka rzecz. I prosimy was z pokorą, abyście nie ustawali w modlitwie za nas, za naszych braci kapłanów, bo tej modlitwy dzisiaj bardzo trzeba nam w tym świecie, który zapomniał już o tym, że Bóg tęskni za nami – powiedział i prosił, by każdy z nas zastanowił się, jak odpowiedział w swoim życiu na głos Boga.
– Jezus Chrystus spotkał uczniów w Galilei. Tam się wszystko zaczęło. I ta cała droga idzie później do Wieczernika. Do tego naszego Wieczernika, w którym jesteśmy dzisiaj. To jest ten sam Wieczernik, o którym Jezus Chrystus powie: „Gorąco pragnąłem spożyć tę Paschę z wami, a więc „moim marzeniem było to, aby się z tobą tu spotkać”. I my prosimy miłosiernego Pana, żeby nasze serce uwrażliwiał. I niech to będzie czas dla nas czas błogosławieństwa, czas radości. Bo to jest czas, w którym realizują się Boże obietnice. I w twoim życiu te obietnice też się realizują. Spojrzyj na nie oczami wiary. Spojrzyj na nie oczami powołanego, bo jesteś wytęskniona, wymarzona. Bóg ciebie chciał tu i teraz. Dobry Jezu, prosimy Cię uwrażliwiaj nasze serca, na Twoje powołanie, na Twoje wezwanie na tę tęsknotę. Jezu, tak bardzo pragnę być Twój. Jezu, ufam Tobie – zakończył homilię ks. Maciej Godzieszka.
Małgorzata Pabis