Otyłość jest złożoną chorobą, która wymaga kompleksowego leczenia, uwzględniającego indywidualne potrzeby oraz predyspozycje pacjenta
Choroba otyłościowa niesie ze sobą ryzyko wystąpienia ponad 200 powikłań i stanowi poważne wyzwanie finansowe dla polskiego systemu opieki zdrowotnej
Piętnowanie osób chorych na otyłość w przestrzeni publicznej skutkuje znacznym pogorszeniem ich samopoczucia i często przekłada się na pogorszenie wyników leczenia
Kampania edukacyjna „Zdrowie zaczyna się od zrozumienia. Zrozumieć otyłość” (www.zrozumiecotylosc.pl) kształtuje postawy prozdrowotne i zwiększa świadomości Polaków w temacie otyłości
Otyłość to choroba, która jest za rzadko diagnozowana, a pacjentom zbyt rzadko proponowana jest profesjonalna pomoc. Według raportu World Obesity Federation, w 2025 roku, będzie ona dotyczyć już 30 proc. dorosłych Polaków, a nawet 66 proc. naszego społeczeństwa będzie miało podwyższony wskaźnik Body Mass Index (BMI). Mimo to, wciąż niewiele osób zdaje sobie sprawę z tego, że otyłość to coś więcej niż nadmierna masa ciała. To przewlekła choroba, która może doprowadzić do ponad 200 powikłań i skrócić życie chorego nawet o 10 lat2.
Jednym głosem o otyłości
Otyłość jest coraz częściej tematem rozmów i dyskusji, nie tylko podczas konferencji i kongresów medycznych, ale również w środowisku medialnym. Coraz głośniej wybrzmiewa fakt, że jest to choroba, która powinna być kompleksowo leczona, a nie defekt kosmetyczny.
– Otyłość to choroba przewlekła, nawracająca i bez tendencji do samoistnego ustępowania. Ciężko znaleźć drugą taką jednostkę chorobową, która dawałaby aż tyle powikłań i tak bardzo wpływała na jakość i długość życia pacjentów. Osoba chorująca na otyłość skraca sobie życie, w zależności od czasu trwania tej choroby, od 4 do 10 lat – mówi prof. Lucyna Ostrowska, prezes Polskiego Towarzystwa Leczenia Otyłości.
Otyłość może być chorobą wyjściową dla ponad 200 powikłań, dlatego u takich pacjentów należy aktywnie poszukiwać też innych schorzeń. Są to m.in.: cukrzyca typu 2 (szacuje się, że ryzyko jej wystąpienia u chorych na otyłość jest 7-krotnie większe niż u osób z prawidłową masą ciała), nadciśnienie tętnicze (nadmierna zawartość tkanki tłuszczowej w organizmie odpowiada za 60-70 proc. przypadków nadciśnienia), zaburzenia rytmu serca (u chorych na otyłość ryzyko wystąpienia migotania przedsionków jest o około 50 proc. większe niż u osób o prawidłowej masie ciała) czy choroba zwyrodnieniowa stawów i kręgosłupa (ryzyko zwiększa się o 36 proc. na każde nadmiarowe 5 kg masy ciała). Te dane są zatrważające.
– Aż 90% przypadków cukrzycy typu 2 związanych jest otyłością brzuszną i insulinoopornością – otyłość prowadzi do zmniejszenia wrażliwości komórek organizmu na insulinę – czytamy w podsumowaniu raportu „Choroba otyłościowa – wyzwania społeczne, kliniczne i ekonomiczne”.
– Otyłość bardzo istotnie zwiększa ryzyko nadciśnienia tętniczego, choroby wieńcowej, zawału serca, zakrzepicy, niewydolności serca. Jest przyczyną cukrzycy i przewlekłej choroby nerek. Przyczynia się też do rozwoju chorób wątroby, takich jak: stłuszczenie wątroby, marskość czy kamicy pęcherzyka żółciowego. Otyłość bardzo często jest przyczyną obturacyjnego bezdechu sennego i zwiększa ryzyko rozwoju astmy. Konsekwencją otyłości jest również hipogonadyzm męski, czyli obniżenie poziom testosteronu i nadmiar hormonów androgennych u kobiet, które w konsekwencji prowadzą do bezpłodności – mówi prof. Aleksandra Gilis-Januszewska, Uniwersytet Jagielloński.
Jak czytamy w „Zaleceniach klinicznych dotyczących postępowania u chorych na otyłość”, Polskiego Towarzystwa Leczenia Otyłości, zaburzenia i choroby rozwijające się w przebiegu otyłości mogą być w momencie rozpoznania już zaawansowane i nieodwracalne. Leczenie otyłości, które prowadzi do uzyskania istotnego i trwałego zmniejszenia masy ciała, pozwala jednak w znacznym stopniu złagodzić przebieg wielu z tych chorób, a nawet spowodować ich remisję, i tym samym poprawić zarówno jakość życia, jak i odległe rokowanie³ – wyjaśniają autorzy zaleceń.
Dlatego warto skupić się na tym, jakie korzyści niesie za sobą zmniejszenie masy ciała u pacjentów z chorobą otyłościową. Ważne jest podejście holistyczne oraz podjęcie działań profilaktycznych i leczenia. Redukcja masy ciała o ≥ 10-15 proc. u części osób może przyczynić się do remisji cukrzycy, o 5-15 proc. – do obniżenia ciśnienia tętniczego i zmniejszenia liczby przyjmowanych leków, a obniżenie masy ciała o ≥ 10 proc. może spowodować znaczne zmniejszenie nasilenia dolegliwości ze strony układu ruchu, zwłaszcza stawów kolanowych i biodrowych oraz kręgosłupa.
Konsekwencje nie tylko zdrowotne
Choroba otyłościowa wśród dorosłych i dzieci niesie za sobą nie tylko konsekwencje zdrowotne, ale również społeczne.
U dzieci otyłość może przekładać się na osiąganie gorszych wyników edukacyjnych. Wykazano, że dziewczynki z chorobą otyłościową mają o 38 proc. mniejszą szansę na uzyskanie wyższego wykształcenia niż ich rówieśniczki o prawidłowej masie ciała, natomiast u chłopców szansa ta jest aż o 58 proc. niższa. Badania potwierdziły, że uczniowie z nadwagą i otyłością mają niższą frekwencję w szkole, niższe średnie ocen i częściej niż ich rówieśnicy są poddawani karom dyscyplinarnym. Te wszystkie czynniki mogą wpływać na ich przyszły status społeczno-ekonomiczny.
Dorosłe osoby chorujące na otyłość doświadczają dyskryminacji w środowisku zawodowym. Jedną z przyczyn jest ich mniejsza wydajność w miejscu pracy. Osoby z otyłością wykazują około 80 proc. produktywności pracowników o prawidłowej masie ciała. Badania przeprowadzone w Europie wskazują, że chorzy na otyłość biorą średnio o 10 dni więcej zwolnienia lekarskiego rocznie w porównaniu do osób o prawidłowej wartości wskaźnika BMI. Ponadto osoby zmagające się z chorobą otyłościową są bardziej narażone na powstanie urazów w miejscu pracy. Mają na to wpływ: zaburzenia chodu, ograniczenia ruchowe, zmęczenie w ciągu dnia spowodowane zespołem bezdechu sennego czy w końcu brak ergonomicznie dostosowanych stanowisk pracy. Pomimo tych czynników, świadomi pracodawcy i współpracownicy powinni rozumieć, że otyłość czy inne dolegliwości zdrowotne nie mogą być powodem dyskryminacji.
Stygmatyzacja otyłości na wielu płaszczyznach życia powoduje obniżenie samooceny chorych, prowadząc do izolacji społecznej, łącznie z depresją (pojawia się ona nawet u 58 proc. osób z otyłością) . Powstrzymuje ich przed podjęciem wielu decyzji, również dotyczących nawiązywania relacji czy założenia rodziny.
Zdrowie zaczyna się od zrozumienia. Zrozumieć otyłość
Do zmiany percepcji choroby otyłościowej wśród społeczeństwa potrzebne są zaplanowane i zorganizowane działania, dlatego firma Eli Lilly prowadzi kampanię społeczną „Zdrowie zaczyna się od zrozumienia. Zrozumieć otyłość”. Jej celem jest kształtowanie postaw prozdrowotnych, zwiększenie świadomości Polaków w temacie otyłości i, w razie potrzeby, zachęcenie ich do sięgania po pomoc specjalistów. Na stronie internetowej kampanii www.zrozumiecotylosc.pl pacjenci znajdą wskazówki dotyczące żywienia i aktywności fizycznej czy kwestionariusz, który pomoże im lepiej przygotować się do rozmowy z lekarzem o otyłości. Odbiorcy mogą tam też przeczytać inspirujące historie osób, którym udało się odzyskać kontrolę nad masą ciała.
Źródło: Materiały prasowe