Z opublikowanego na początku ubiegłego roku raportu Polskiej Akademii Nauk wynika, że aktywność fizyczna wszystkich pokoleń Polaków wciąż rośnie. Coraz więcej z nas biega, jeździ na rowerze czy ćwiczy na siłowni. Co istotne, w przeważającej mierze dotyczy to mieszkańców dużych miast, takich jak Kraków.
Z edycji badania MultiSport Index przeprowadzonego w tym samym roku można dowiedzieć się, że mieszkańcy miast o liczbie ludności przekraczającej 200 tysięcy, wykazują wyższy poziom aktywności fizycznej, wynoszący 78%. W badaniu przeprowadzonym dwa lata wcześniej znalazły się też informacje dotyczące województwa małopolskiego. 72% Małopolan deklarowało w nim podejmowanie aktywności fizycznej przynajmniej raz w miesiącu. Był to wówczas rezultat lepszy niż w przypadku ogółu społeczeństwa,
Co (i dlaczego) wybieramy najchętniej?
Aktywni mieszkańcy Małopolski wybierają głównie ćwiczenia na siłowni i w klubach fitness. Niemal na równi z tymi aktywnościami znajduje się bieganie, spacerowanie i jazda na rowerze. Wśród głównych powodów podejmowania różnych form aktywności wymieniana jest poprawa kondycji psychicznej, uczucie przyjemności, chęć relaksu czy redukcji napięcia psychofizycznego. Jako powód uprawiania sportu wskazywało je 41% aktywnych mieszkańców województwa małopolskiego.
Kto najczęściej?
Najbardziej aktywną fizycznie grupą w Małopolsce są osoby dorosłe. 3/4 z nich podejmuje aktywność fizyczną co najmniej raz w tygodniu, a 1/4 codziennie. Krakowianie wyróżniają się na tle regionu – tylko 4% mieszkańców deklaruje brak jakiejkolwiek aktywności fizycznej.
Jeśli chodzi o mieszkańców Krakowa w wieku 60–70 lat, okazuje się, że seniorzy również są grupą bardzo aktywną. Aż 65% kobiet i 70% mężczyzn regularnie podejmuje aktywność fizyczną, pomimo występowania chorób przewlekłych.
Gdzie najlepsze warunki?

Kraków jest miastem sprzyjającym aktywnemu trybowi życia, zarówno na świeżym powietrzu (atrakcyjne tereny zielone, choćby w postaci Błoń, Bulwarów Wiślanych czy Zakrzówka), jak i w obiektach, takich jak siłownie czy kluby fitness.
Obszarem miasta, na który w tym kontekście warto zwrócić szczególną uwagę, jest Prądnik Biały i sąsiadujące z nim okolice. Z jednej strony są tu miejsca, takie jak Park Leśny Witkowice, mający status użytku ekologicznego, gdzie dziki charakter przyrody, sprawiający wrażenie, jakby było się już poza miastem, sprzyja nieskrępowanej aktywności fizycznej. Oddalony o zaledwie kilkanaście kilometrów stąd jest również Ojcowski Park Narodowy, jedno z najatrakcyjniejszych w Polsce miejsc o tym statusie (to tutaj znajduje się choćby słynna wapienna Maczuga Herkulesa).
Z drugiej strony na terenie Prądnika są też jednak liczne miejsca o charakterze znacznie bardziej zorganizowanym, jak choćby znajdujący się przy Dworku Białoprądnickim Park Kościuszki, z atrakcyjnym placem zabaw, boiskiem do streetballu i siłownią plenerową, czy Park Krowoderski.
Na to czekają mieszkańcy
Obiektem rekreacyjnym, na który szczególnie czekają obecnie mieszkańcy nie tylko Prądnika Białego, ale i sąsiadujących z nim dzielnic, będzie nowy kompleks Clepardii, realizowany od października ubiegłego roku na terenie dawnego otwartego kąpieliska miejskiego. Obecnie w całym Krakowie jedynie basen Wandzianka w Nowej Hucie pełni tego typu funkcję. Nowa Clepardia będzie jednak czymś znacznie więcej niż tylko otwartym basenem.
Będzie ona multifunkcyjnym obiektem sportowym, unikalnym na skalę całego Krakowa m.in. ze względu na bardzo urozmaiconą ofertę. Oprócz basenu otwartego znajdzie się tu również kryta pływalnia, sala dla rolkarzy, jacuzzi, sauny, siłownia, boisko do squasha, dwie sale fitness, kręgielnia, a także sztuczne boisko do piłki nożnej wraz z trybunami. Obiekt będzie miał charakter gminny, w związku z czym w ramach zajęć szkolnych będą mogli uczęszczać tu uczniowie pobliskich szkół. Po godzinach lekcyjnych będzie on z kolei do dyspozycji wszystkich mieszkańców. Prace przy obiekcie mają potrwać ok. 2,5 roku, a ich budżet jest szacowany na blisko 58 mln zł (projekt ma być w całości zrealizowany ze środków gminnych).
Również lokalizacyjnie będzie to miejsce niezwykle dogodne. Dynamiczny rozwój infrastrukturalny północy Krakowa, zwłaszcza w rejonie Górki Narodowej, spowodował, że w szybki i wygodny sposób będzie można dotrzeć tu nie tylko od strony południowej (od ul. Opolskiej), lecz także choćby z najdalej na północ wysuniętego osiedla Krakowa. Dojazd z pętli tramwajowej na Górce Narodowej do zlokalizowanej tuż obok Clepardii przystanku zajmuje obecnie niespełna 5 minut.

To wciąż nie wszystko
Spore szanse na realizację, tyle że w ramach Budżetu Obywatelskiego, ma też projekt jednego z mieszkańców Górki Narodowej. Chodzi o przekształcenie jak dotąd zaniedbanej, jedynie utwardzonej ul. Górka Narodowa, na odcinku rozciągającym się od ul. Natansona do ul. Banacha. Jeśli projekt zdobędzie poparcie wymaganej liczby mieszkańców, powstanie tu malownicza ścieżka, dedykowana spacerowiczom, rowerzystom i amatorom joggingu, z której z pewnością chętnie korzystać będą zwłaszcza mieszkańcy zlokalizowanego w bezpośrednim sąsiedztwie
Osiedla OZON. Realizacja całego zadania szacowana jest na ponad 882,5 tys. złotych, a oddane do użytku miałoby być jesienią nadchodzącego roku.
Północ Krakowa idealnie wpisuje się w trendy badań przytoczonych we wstępie. Zieleń, zarówno ta bardziej dzika, jak i uporządkowana, do tego powstający tu unikalny na skalę miasta obiekt sportowy – sprzyjają aktywnemu trybowi życia, coraz bardziej powszechnemu wśród mieszkańców dużych miast. Dzięki dynamicznemu rozwojowi infrastruktury i rosnącej świadomości prozdrowotnej mieszkańców, ta część Krakowa ma szansę stać się wzorem nowoczesnej przestrzeni miejskiej, wspierającej dobre samopoczucie i integrację społeczną.
Redakcja
Artykuł dostarczony przez: Robert Siemiński