Prosto z boisk Ekstraklasy na turniej najmłodszych. Tomasz Musiał był jednym z sędziów turnieju ″Powitanie Jesieni″ zorganizowanego przez fundację KR24.pl
W marcu fundacja KR24.pl zorganizowała turniej z okazji Powitania Wiosny. Wtedy dziewczyny walczyły o puchar ufundowany przez prezydenta Krakowa, Aleksandra Miszalskiego. Tym razem głównym trofeum turnieju Powitanie Jesieni był Puchar Marszałka Województwa Małopolskiego, Łukasza Smółki.
Na zawodniczki wrześniowej edycji czekała niespodzianka. Jednym z sędziów zawodów był Tomasz Musiał, a więc jeden z najlepszych polskich sędziów. Zazwyczaj gwiżdże bardzo poważne mecze panów grających w Ekstraklasie.
Tym razem sędziował dzieciakom. – Byłem pod wielkim wrażeniem postawy zawodniczek. Nie kalkulowały, walczyły do końca, a tam gdzie brakowało umiejętności, nadrabiały ambicją. Widać, że chcą grać w piłkę, kochają tę dyscyplinę i to było najpiękniejsze w tym turnieju – mówił w trakcie zawodów.
– Co bardzo podobało mi się, nie było w tym turnieju prób symulacji czy grania na czas rodem z dorosłej piłki. To jest piękne w futbolu młodzieżowym. Chcesz wygrać i grać jak najwięcej – dodawał.
Do walki o trofeum stanęły Stal Łańcut, Resovia Rzeszów, Beniaminek Krosno, Pogoń Skotniki, SF Staniątki, Iskra Czułów, LKS Respekt Myślenice, KS Filówka Barwałd, MKS Babia Góra, Polonia Tychy i UKS Pogorzanka Pogorzyce oraz jedna ekipa z zagranicy, słowacki Tatran Presov.
Od początku walka była bardzo zacięta, a emocje rosły z każdym mecz. Widzieliśmy wspaniałe akcje, efektowne strzały. Były niezwykle emocjonujące serie rzutów karnych, które nie chciały się zakończyć. Była radość, były łzy porażki, fetowanie goli i ból wynikający z kontuzji. A na koniec tylko jedna zwycięska drużyna. Turniej Powitanie Jesieni wygrała drużyna Respektu Myślenice. W wielkim finale pokonała KS Filówkę Barwałd.
Ale nie to było tego dnia najważniejsze. Dziewczęta spędziły aktywną niedzielę i miały możliwość, by sprawdzić swoje umiejętności na tle rywalek z innych stron kraju, a nawet z zagranicy. Wracały do domów z uśmiechami i nowymi doświadczeniami.
A po emocjach boiskowych przyszedł czas na medale. Te wręczał specjalny gość turnieju, zastępca dyrektora wydziału sportu w Urzędzie Miasta Krakowa, Daniel Bukalski.
– Byłem bardzo ciekawy, co zobaczę przy okazji tego turnieju. Piłka nożna kobiet jest dyscypliną, która bardzo dynamicznie się rozwija i zauważamy to w naszym mieście. To co zobaczyłem, wlało we mnie bardzo nadziei, bo spotkałem tu ludzi mocno zaangażowanych w sport dzieci i młodzieży – powiedział.
– Myślę że możemy być spokojni o przyszłość tej dyscypliny sportu, bo na turnieju pojawiło się wiele utalentowanych zawodniczek. To daje olbrzymią nadzieję, że po Ewie Pajor pojawią się pokolenia kolejnych zawodniczek, które będą prezentować podobny poziom. Oby w przyszłości zagrały w reprezentacji Polski i najlepszych klubach europejskich. Jesteśmy zbudowani, że mogliśmy wspierać tę inicjatywę – dodał.
Partnerem turnieju były Gmina Miejska Kraków oraz Wodociągi Miasta Krakowa SA. Partnerem Strategicznym – Województwo Małopolskie. Turniej odbył się na gościnnych obiektach Uniwersytetu Jagiellońskiego. O upominki dla najlepszych zawodniczek z każdej drużyny zadbała firma Keeza Activewear.
Źródło: Materiały prasowe
