Connect with us
sdc8040 - Pole pełne sztuki. Wernisaż wystawy „Poplon” w Lusławicach

Miasto Kraków Wiadomości Wydarzenia

Pole pełne sztuki. Wernisaż wystawy „Poplon” w Lusławicach

Czy wiejskie pole może zastąpić galerię sztuki? Okazuje się, że tak. Udowodnili to organizatorzy wystawy „Poplon”, oddając skrawek lusławickiej ziemi w ręce zaproszonych artystów. Efektem ich pracy są biodegradowalne instalacje, które po zakończeniu ekspozycji staną się nawozem pod kolejny zasiew.


Oficjalny wernisaż wystawy miał miejsce 4 października o godzinie 16:00. Tego dnia pole w Lusławicach, niewielkiej miejscowości w gminie Zakliczyn, odwiedziło znacznie więcej gości niż zwykle. Oprócz członków lokalnej społeczności i samych artystów zjawili się na nim także Burmistrz Miasta i Gminy Zakliczyn Dawid Chrobak, dyrektorka tarnowskiego BWA Ewa Łączyńska-Widz oraz dyrektor Zakliczyńskiego Centrum Kultury Kazimierz Dudzik. Wystawę otworzyli jej kuratorzy: Patrycja Zelek i Andrzej Baziak, absolwenci Wydziału Rzeźby ASP w Krakowie.


– Już od dawna chodził mi po głowie pomysł zrobienia wystawy w takim miejscu – mówi Patrycja Zelek, zapytana o genezę projektu. – Powiedziałam o tym Andrzejowi i zaczęliśmy szukać odpowiedniej lokacji. Po rozmowie z tatą stwierdziłam, że pole, na którym ma zasiać poplon, idealnie się do tego nada.


Oprócz samych kuratorów w Lusławicach zaprezentowali się też inni absolwenci krakowskiej i gdańskiej ASP: Sylwia Aniszewska, Uszula Bojenko, Tomasz Bugajski, Natalia Cikowska, Justyna Klecha, Karolina Łukawska, Aneta Misiaszek, Piotr Plewa, Magdalena Rębisz, Natalia Tkaczyk, Szymon Wal i Natalia Sarad, a także fotograf Stanisław Kusiak. Wśród przygotowanych przez nich prac znalazły się między innymi papierowe ubrania, sztuczna roślina czy tekturowy dom dla dżdżownic. Niektóre z nich, jak wielki transparent z hasłem „Wstyd”, były widoczne już z daleka; inne, ukryte między kwiatami facelii, nie rzucały się w oczy. Granica między dziełami a przestrzenią ekspozycyjną nie była jasno zaznaczona, zmuszając odbiorców do głębszej refleksji. W którym momencie kończy się natura, a zaczyna sztuka? Co decyduje o tym, że dany obiekt postrzegamy jako dzieło artysty, a nie fragment otoczenia? Czy sama przyroda może stać się eksponatem…?


Poza pokarmem dla ducha zadbano też o ten dla ciała. Na uczestników wernisażu czekały pomidorowa zupa, tarta warzywna i pyszne czekoladowe ciasto. Posiłek był serwowany w papierowych serwetkach i kubkach powstałych z odpadów przy produkcji cukru, co podkreślało proekologiczny charakter ekspozycji. Najedzeni goście mogli nabrać sił do dalszego zwiedzania wystawy oraz dyskusji z jej twórcami.

Warto wspomnieć, że nie jest to pierwsza taka inicjatywa w tych stronach. Dwa lata temu w szklarni państwa Zelków miała miejsce inna wystawa, „Heart of glass” („Serce ze szkła”), gdzie również prezentowano prace młodych adeptów rzeźby. „Poplon” jest więc kontynuacją tej tradycji, a organizatorzy zapewniają, że na tym nie poprzestaną.


Polna ekspozycja została zrealizowana ze środków własnych we współpracy z Zakliczyńskim Centrum Kultury oraz Biurem Wystaw Artystycznych w Tarnowie. Potrwa jeszcze tylko do 18 października, dlatego wszystkich, którzy nie mieli dotąd okazji jej zobaczyć, zachęcamy do jak najszybszej wizyty w Lusławicach.

Tekst: Ewa Zwolińska

Zdjęcia: Vladimir Milanov

Continue Reading
You may also like...

Krakowski Kalendarz Wydarzeń

kwiecień 2024
Nie odnaleziono wydarzeń!
Więcej
To Top